czwartek, 12 maja 2016

Poranne rozkminy

Wtorkowy ranek, siedzimy w przytulnych czeluściach „No Logo”. Jemy jogurty, kanapki, sączymy herbatki. Każdy coś tam skrobie. Jakieś znaki, ćwiczenia. Co bardziej rozbudzeni rozkminiają gramatykę. Senną ciszę przerywa śpiew Cheeky. Melodyjnym głosem wymienia słówka z lekcji 16: 剩菜 (shèngcài, resztki)好几 (hǎojǐ, sporo)躺下(tǎngxià, położyć się). Zaspanym wzrokiem, lekko zdziwione patrzymy na nią. Ona jak zwykle energiczna i zadowolona mówi:

-Dam wam złotą radę: rapujcie wyrazy jak się ich uczycie, lepiej wam wejdą do głowy.
Powoli przetwarzamy tą informację a Cheeky zadaje nam zagadkę:

-Co to jest: krzesło, które nie jest krzesłem?... 厕所! (cèsuǒ, toaleta).


Wszystkim od razu poprawia się nastrój, lecz po chwili marazm powraca. Jest w pół do pisania, wszystkie pragniemy spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz